W szufladzie biurka Zofii Tadli leżał zeszyt i teczka z wydrukami. W obydwu były wiersze. Jak wspomina jej krewna – fotografka Katarzyna Michno – wydruki były przygotowane do wysyłki do wydawnictwa. Nigdy jednak nie zostały wysłane. W szufladzie przeleżały dwadzieścia lat, do momentu, aż Katarzyna ją otworzyła.
Chciałoby się zapytać Zofię, dlaczego jej wiersze pozostały w szufladzie. Dlaczego wcześniej nie pokazała ich światu, któremu z taką czułością przyglądała się w swoich tekstach?
A patrzyła na świat z dużą wrażliwością. Wiersze, które pozostawiła, poza dbałością o frazę i brzmienie, mają w sobie przenikliwość spojrzenia i zachwyt nad otaczającym poetkę światem. Zmieniają się w nich pory roku, pęcznieją sady. Bogactwo, które niesie za sobą świat ożywiony, zdaje się towarzyszyć Zofii na każdym kroku. W swoich wierszach rozmiłowuje się w roślinności, zwierzynie i w stanach przyrody. Autorka odnajduje w nich porządek boskiego stworzenia. Sam Bóg nieustannie towarzyszy Tadli, będąc dla niej oparciem, ale także konstruktorem i zarządcą wszystkiego, co żyje. Jest mu wdzięczna za życie, świat i ludzi. I choć w pewnym momencie jej głos zmienia się, bo choroba, z którą walczy w ostatnich latach życia, napełnia ją wątpliwościami, to smutek, który zdaje się grać w niej pojedyncze akordy, poetka rozjaśnia przez zanurzenie się w muzyce i ufność w Tego, który jak wierzy, stworzył ją do wieczności.
Twórczość Zofii Tadli nie mogła przejść bez echa. Gdy Katarzyna opublikowała kilka wierszy swojej ciotki na Facebooku, posypały się słowa zachwytu, a fotograf Artur Wysocki zaproponował, by wiersze autorki zilustrować fotografiami i w takiej formie wydać książkę z poezją Tadli.
Pomysł z entuzjazmem podchwycony przez członków Rzeszowskiego Stowarzyszenia Fotograficznego rozwinął się we wspólne czytanie poezji skromnej poetki-muzykolożki w jej rodzinnym domu i fotografowanie Gaci, którą z takim pietyzmem opisywała Zofia w swoich wierszach. Fotografie, które w efekcie tego doświadczenia powstały, są próbą zamiany słów w język wizualny, przefiltrowany przez wrażliwość osób fotografujących.
Zbiór, który trzymacie Państwo w ręku, zawiera wszystkie odnalezione przez członków rodziny wiersze poetki. Wydaliśmy go, wierząc że mieszcząca się w wierszach czułość wobec świata i przenikliwość spojrzenia na niego, charakterystyczne dla Zofii Tadli, rozbudzą w Was zachwyt nad siłą życia i pięknem ziemi.
Zofia Tadla urodziła się w Gaci, położonej w obecnym powiecie przeworskim. Spędziła tam wczesne lata swojego życia, po czym wyjechała do Wrocławia, gdzie ukończyła studia muzykologiczne w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej. Po studiach pracowała jako pedagożka w szkołach na Podkarpaciu. Z zachowanych zapisków poetki wynika, że prowadziła również teatrzyk amatorski oraz dyrygowała orkiestrą.W opowieściach krewnych jawi się jako, osoba skromna, introwertyczna i niezwykle wrażliwa. Sama zaś w jednym z wierszy pisze, że ulepiona jest z innej gliny.
Maciej Zdun
październik 2021 r.
Zofia Tadla „Z innej gliny”
katalog wystawy, tomik wierszy
Autorzy: wiersze – Zofia Tadla, fotografie – członkowie RSF
ISBN: 978-83-951848-5-7
Data publikacji: 2021-11-08
Projekt okładki – Magda Pelc
Projekt katalogu – Artur Wysocki
Korekta – Katarzyna Michno, Elżbieta Rokosz, Jerzy Skiba, Katarzyna Warańska
Nakład – 50 egz.
Druk – presejo.com
Posłowie: